środa, 6 listopada 2013

ZZ warszawski w Toruniu

W ostatni październikowy weekend do Torunia przybyli goście z Warszawy... Pod wodzą drużynowego Mateusza, przyjechali zastępowi 7. Drużyny Warszawskiej. Jeszcze kilka lat temu, SZ 33 Bóbr oraz SZ 70 Bocian jeździły z nami na obozy PuSZczy... Dziś, wraz z Borsukiem, tworzą mocną drużynę, o czym mogliśmy się przekonać... A jak zostali przyjęci, opowiada Mateusz:

Ostatni weekend to nic innego jak ZZ w Toruniu. Pojechali zastępowi + czołowi w sumie 7 osób łącznie z szefami. Wyjazd był baaaardzo emocjonujący już od samego początku. Po przyjeździe myśleliśmy, że będziemy mieli możliwość rozpakowania się i dopiero ruszymy na grę nocną. Nic bardziej mylnego ! Podchodzi do nas harcerz i mówi, chodźcie zaprowadzę Was do miejsca, gdzie będziecie nocować. Po czym podchodzi do nas 3 dresów, pytają się o zapałki, po chwili otaczają naszego ziomka i kradną telefon. A ZZ co ?! Stoi, tak nas wryło ! Jak się później okazało był to element gry, swoją droga odważne chłopaki, że starują w 3 do 8-osobowej grupy  Na ZZ-cie oddaliśmy się też innym rozrywkom jak gra w bilarda, ping-ponga czy piłkarzyki. Lecz był też moment na połączenie sił i zmierzenie się w zastępach w Osadników, oraz obejrzenie dobrego filmu: "Odważni" -> POLECAMY GORĄCO ! W niedzielę byliśmy na Mszy, po czym zaproszeni do Państwa Pałamarz-Podgórnych na herbatę nie mogliśmy, nie skorzystać. Później wspólnie ruszyliśmy na Stare Miasto, by zaczerpnąć nieco widoków i wiedzy o mieście Kopernika. 
                                      Mateusz S., drużynowy 7.Drużyny Warszawskiej